Wreszcie wykończyłam tą różową masę perłową. Powstało z niej kilka wisiorów, ale nadal w woreczku było jej pełno. Wczoraj zrobiłam z niej komplet - wisior, kolczyki i bransoletka. Jak Wam się podoba?
Komplet powędruje na aukcję dla chorego Marcinka.
Dziewczyny zachęcam do oddawania swoich dzieł na ten właśnie cel. Wystarczy gdyby każda blogerka oddała 2-3 prace. Przypominam, że kwota, która może uratować chłopcu życie to 120 tyś EURO czyli blisko 500 tyś złotych!
Jeśli ktoś nie ma prac do przekazania, ale chciałby w jakiś sposób pomóc to zachęcam do licytowania na Allegro.
Przy okazji przypominam jeszcze o moich książkach :)
P.s. Jakim klejem podklejacie linkę do łapaczek? ja nigdy tego nie robiłam, ale teraz chciałabym trochę wzmocnić zakończenie. Superglue może być od biedy?
śliczny komplecik!
OdpowiedzUsuńok jak tylko zrobię, to wyślę, bo samych akurat nie zrobiłam ;(
OdpowiedzUsuńśliczności powstały :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKomplecik cudny a wiem co mówię bo jestem szczęśliwą posiadaczka bransoletki i naprawdę ją uwielbiam:)
OdpowiedzUsuńPiękne :) Nie wyrabiam biżuterii więc raczej nie mam co oddać na aukcję.
OdpowiedzUsuńŚliczne :):)
OdpowiedzUsuń