Jak wróciłam w czw ze szpitala to czekały na mnie trzy imieninowe przesyłki:
Od Ilony :
Cudowna kartka - czekoladownik, zakładka, magnesik i mała paczuszka ze słodkościami:
Od Eli
kartka, serwetka, lakier do paznokci, herbatki i słodkości, które nie doczekały do zdjęcia
Od Kingi
kartka, słodycze, przydasie, kolczyki, świeczki
Od Basi
Dzisiaj przyszła paczuszka , Basia przygotowała dla mnie więcej rzeczy niż powinna w podziękowaniu za komentowanie jej bloga :)
kartka imieninową i z okaji narodzin córeczki, była jeszcze grzechotka, ale Adaś ją skonfiskował, książka, pomponik - aniołek, słodycze, przydasie, ramka z obrazkiem i słonik na szczęście, który znalazł swoje miejsce na półce z książkami...
Wszystkim dziewczynom ślicznie dziękuję za zabawę, jednak jak przeważnie w takiej sytuacji się zdarza znalazły się i takie, które po otrzymaniu swojego prezentu przestały wysyłać kartki do kolejnych osób:
cóż przykre to, ale każdy może się domyślić o co im chodziło, szkoda, że takie osoby bez wstydu psują innym zabawę.
Zupełnie niespodziewanie dostałam jeszcze imieninowo - urodzinową karteczkę od Eli. Ślicznie dziękuję za pamięć :)