Rodanthe
Nadmorskie miasteczko na południowym krańcu Karoliny Północnej. Miejsce
pełne tajemnic, wspomnień, a nade wszystko miłości... Trzy lata po
rozwodzie z mężem, który porzuciwszy ją dla innej kobiety, na prośbę
swojej przyjaciółki Adrienne Willis przyjeżdża tu na tydzień, by zająć
się Gospodą. Kilkudniowa znajomość z nowo przybyłym gościem, chirurgiem
Paulem Flannerem, przewraca jej świat do góry nogami. Paul i Adrienne
postanawiają wspólnie spędzić resztę życia, ale los chce inaczej.
Wspomnienie tej miłości towarzyszy jej przez lata.
Książkę pożyczyła mi koleżanka, a znów ona wzięła ją z biblioteki. Jakoś ostatnio nie ciągnie mnie do czytania, zmoblizowałam się dopiero wtedy gdy zbliżał się termin zwrotu.
Nicholasa Sparksa nie muszę nikomu przedstawiać, jednak ja czytam dopiero jego pierwszą książkę. Właściwie to drugą, jednak "List w butelce" pochłonęłam wiele lat temu. Większość jego powieści zostało zekranizowanych, wspomniany wcześniej List w butelce, Pamiętnik czy Jesienną miłość oglądałam kilkanaście razy...
Główna bohaterka Adrienne Willis postrzegana jest jako stateczna sześćdziesiąciolatka, przewidywalana kobieta, dobra matka i babcia. Pewnego dnia postanawia pokazać inną siebie, córce, która pogrąża się w rozpaczy po śmierci męża. Opowiada Amandzie o tym co wydarzyło się 14 lat wcześniej. Adrienne została wtedy poproszona by zajęła się kilka dni Gospodą przyjaciółki, w czasie jej opieki nad pensjonatem jedynym gościem jest Paul Flanner - znany chirurg, który zatrzymuje się w Rodanthe by rozliczyć się z przeszłością. Ostatecznym celem jego podróży jest Ekwador, gdzie planuje spotkać się z synem i naprawić chłodne stosunki między nimi. W ciągu kilku dni, które jest im dane spędzić razem, zakochują się w sobie bez pamięci.. Po tygodniu Paul kontynuuje podróż, natomiast kobieta wraca do domu. Wzbogaceni o nowe doświadczenia i uczucie obiecują sobie spotkanie za rok, przez ten czas piszą do siebie tęskne listy. Niestety nigdy więcej się już nie zobaczą...
Ta miłość dwoja dojrzałych ludzi, po przejsciach jest trochę zbyt idealna, bo czy można tak naprawdę pokochać kogoś kogo zna się kilka dni? Jak widać można, gdyż Adrienne nigdy nie zapomniała o Paulu. Jeśli ktoś ma ochotę sobie popłakać - książka doskonała do tego, ja na pewno jeszcze do niej wrócę nie raz. Teraz jednak bardzo mi zależy by obejrzeć film na podstawie tej powieści z Richardem Gere'm oraz Diane Lane, aktorzy wg mnie wprost wymarzeni do wykreowania tych postaci.
hej dobrze że mi przypomniałaś bo zapomniałam o tym,przez weekend sie zmobilizuje i wyśle. przepraszam za nie wysłanie fotki z wymianki ;-) krofa ze mnie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Sparksa, ale tej książki jeszcze nie czytałam. Na pewno zajrzę.
OdpowiedzUsuńchyba musze sobie zakupić...najpierw "List w butelce", nie czytała ale oglądałam film i bez względu na to ile razy go oglądałam to za każdym razempłakałam...piękna opowieść...jakiś czas temu kupiłam "Pamiętniki z wakacji" dla mojej przyjaciółki i to ona jakoś mnie zaraziłą tym Sparksem, a teraz Ty piszesz o Nim...nie mam wyjścia muszę zakupić sobie książeczki...
OdpowiedzUsuńWitaj Daria!!!!
OdpowiedzUsuńuwielbiam Nicholasa Sparksa,mam to nawet w mym profilu blogowym wyryte !!!
"List w butelce"-piękna powieść,a zarazem film :) Łza się kręci,ale Nicholas tak ma ,nie wiem,czy zauważyłaś-ktoś zawsze umiera na końcu powieści (przeważnie)
-Pamiętnik (The Notebook) -piękna opowieść ;) wracam do niej często,nawet filmowo,Ryan Goosling świetnie zagrał tę rolę ;)\
-Jesienna miłość (A Walk to Remember) To pierwsza powieść,z którą miałam do czynienia za sprawą filmu,SUPER!!!
-I wciąż ją kocham (Dear John) i książkę czytałam i film oglądałam :) Channing Tatum wymiata ;)
-Szczęściarz (The Lucky One) -Super powieść-a ekranizację oglądałam dosłownie dwa tyg. temu...Rolę główną gra Zac Efron
-"Ostatnia piosenka (The Last Song) - No i na tej powieści poległam............a jak jeszcze obejrzałam na HBO ekranizację....łzy same cisnęły się z oczu >>>>
-Jeśli masz Dario jakieś inne ciekawe powieści mego ulubionego autora - mogę się z Tobą Wymienić...
Mam całą kolekcję thrillerów romantycznych,m.in.Nory Roberts.....ale na zasadzie wymiany i zwrotu ,np. ja wysyłam Tobie na miesiąc- 1,2,3 książki ( wg Twego wyboru)-Ty mnie jedną wybraną-z Twojego zbioru- i wracamy sobie te książki po przeczytaniu-co Ty na TO ????
Jeśli się zgadzasz t napisz do mnie na pocztę ;)
Kurde Blade!!! Daria,tak mnie urzekłaś tematyką książkową,że zapomniałam po co wlazłam na Twój profil!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się niezmiernie,że zdecydowałaś się wziąć udział w mej wymiance-czekam na Twe dane....na moją pocztę...
i wiesz na co (jeszcze :) )
A a propos powieści....czytaj w swych komentarzach...czekam na odp na mojej poczcie angela75@o2.pl
Buźki ;)****************
<3
hmm zaciekawił mnie Twój post.. nigdy Sparksa nie czytałam.. ale już dopisuję go do mojej listy "czytadeł"..
OdpowiedzUsuń