Już drugi raz biorę udział w Akcji " Robótka " i zachęcam Was również do tego. Warto szczególnie przed świętami dać coś z siebie dla innych. Mieszkańcom domu w Niegowie nie zależy na wielkich prezentach, marzą tak naprawdę o drobnostkach, które my mamy nacodzień. W szczególny sposób podchodzą do otrzymanych kartek... podobno trzymają je pod poduszkami.
W tym roku nie udało mi się posłać tak pokaźnej paczki jak w ubiegłym. Nie mniej jednak wysłałam ok.25 kartek kupnych i 20 kartek zrobionych. Kartki nie są jakiś najwyższych lotów, ale (myślę, że to ważne) każda jest ręcznie wypisana. W produkcji pomógł mi Adaś...Szkoda, że te dni tak szybko mną, bo na pewno udało by się nam zrobić więcej...
Te zrobiłam już w zeszłym roku, ze starych torebek i papieru do pakowania, fajnie było je jakoś dodatkowo udekorować, ale czasu brakowało.
Dla jednej z mieszkanek Ani - przygotowałam skromny upominek - 3 gumki do włosów, opaska i bransoletka.
Piękne te karteczki:)
OdpowiedzUsuńPiękne :)
OdpowiedzUsuńMoja Robótka też już poleciała tylko zapomniałam porobić zdjęcia :(
Pozdrawiam serdecznie :))
Przymierzalam się i zonk- nie dałam rady. Super, że sa tacy ludzie jak Ty! Ja sie muszę na przyszłośc lepiej zorganizować, bo akcja wspaniała! Buziak!
OdpowiedzUsuńja dziś ostatnie pierniki udekorowałam :) hehe w poniedziałek paczka leci do Rodzinki VII mam nadzieję, że Roman podzieli się ze swoimi kolegami ciastkami ;)
OdpowiedzUsuńw robieniu karteczek moje maluszki tez dzielnie pomagały :)
podpisuję się pod komentarzem hubki...dobrze, że JESTEŚ :)
pozdrawiam!
My taką akcję mieliśmy w przedszkolu. Dzieci wraz z rodzicami robily kartki do domu opieki w pobliskiej miejscowości.
OdpowiedzUsuńCześć osobiscievje zawozila. Radość tych ludzi bezcenna