Na imeniny dla babci przygotowałam nalewkę wiśniowo - miętowo. Chciałam ją podarować w ładnej butelce, dlatego też zmediowałam flaszeczkę. Babcia niestety nie zdążyła jej spróbować, trochę chorowała i w czwartek zmarła. Szkoda, że akurat w moje urodziny, myślę, że przez kolejne lata będzie to smutne święto.
Bardzo mi przykro z powodu śmierci babci :( Ale mimo wszystko życzę wszystkiego najlepszego z okazji urodzin. Zdrówka przede wszystkim! Buteleczka wyszła przepięknie. Pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńPiękna buteleczka, Darusiu. Bardzo mi przykro z powodu śmierci Babci.
OdpowiedzUsuńBardzo mi przykro
OdpowiedzUsuń