Ze sloiczków powstały takie świeczniki, niby nic, ale mam nadzieję, że na kiermaszu się sprzedadzą, choć za symboliczną kwotę.
W tym roku czuje jakąś niemoc świąteczną, nie mam przygotowanej żadnej kartki i co najgorsze mam problem by zrobić dwie jako dodatek do wymianki.
Urocze maluszki - niby nic, a robią nastrój.
OdpowiedzUsuńTo takie urocze drobiazg tworzą nastrój .🌲🌲🌲
OdpowiedzUsuńDario życzę powrotu weny może skorzystać ze świeczniczków włóż pachnące lasem świeczuszki i może pomoże 🌲🌲🌲
Śliczne świeczniki :) U mnie też jakoś weny brak. A przede wszystkim czasu brak.
OdpowiedzUsuńBardzo fajne słoiczki ;)
OdpowiedzUsuńUrocze drobiazgi :) I niech niemoc minie, choć u mnie jest podobnie...
OdpowiedzUsuń