Sorki za takie kiepskie fotki, mam nadzieję, że już jutro uda mi się namówić męża na jakiś aparat:)
na pierwszym zdjęciu koraliki są biało-czarno-zielone, czego niestety na zdjęciach nie widać, na drugim czerwono czarne. Najpierw powstał właśnie ten drugi naszyjnik, jednak teraz wydaje mi się, że jest zdecydowanie za skromny, ale na pewno go jakoś wzbogacę.
co sądzicie?
zapraszam na candy został tylko tydzień
Oba naszyjniki są śliczne :) Zależy też co, kto woli :) Ale ten z czarno-czerwonymi koralikami rzeczywiście jest skromniejszy...
OdpowiedzUsuńŚwietne. Pierwszy mi się podoba szczególnie.
OdpowiedzUsuńŚliczne naszyjniki :) pierwszy rewelacyjny :) pozdrawiam serdecznie :) po niedzieli oczekuj listonosza :)
OdpowiedzUsuńniesamowite, że nawet z papieru potrafisz zrobić tak śliczną biżuterię ;)
OdpowiedzUsuńJa również przymierzam się do zrobienia papierowych koralików, ale ciągle coś jest ważniejszego... ;p
OdpowiedzUsuńTwoje naszyjniki są piękne!
Pozdrawiam cieplutko =}
Śliczne są oba sznury , mnie też bardziej podoba się pierwszy:)
OdpowiedzUsuńfajne i takie oryginalne :)
OdpowiedzUsuńPomyśł fantastyczny oczywiście zapisuje się....zajrzyj też do mnie zapraszam
OdpowiedzUsuńpomysłowa kobietka:)
OdpowiedzUsuńCałkiem , całkiem ;) Widać pomysłów Ci nie brakuje :) Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńKorale prezentują się całkiem fajnie :).
OdpowiedzUsuńDario tu małe co nieco o które prosiłaś :)
OdpowiedzUsuńhttp://blogdlasrok.blogspot.com/2009/12/jak-filcowac-na-sucho-cz-1.html
Super pomysł
OdpowiedzUsuńPoprostu super!!!!! Bardzo ladne!!! Brawo!
OdpowiedzUsuń