Szlag by człowieka trafił. W zeszłym tygodniu zrobiłam dużo biżuterii, wszystko ładnie obfociłam i zdjęcia zostawiłam w aparacie, a biżuteria poszła w świat. Wczoraj okazało się, że aparat nie działa;/ Mąż chce go rozebrać, ale nie wiem czy to ma sens. Na allegro widziałam różna sprzęty tańsze i droższe, ale nie wiem jaki warto kupić;(
Dlatego też zdjęć na razie nie będzie, mam teraz kolejny problem, bo biorę udział w dwóch wymiankach i nie mam jak zrobić fotek;/, a chciałam już paczuszki słać;(
Na dodatek znikło mi 40 komentarzy, Wam też się tak dzieje?
Jak się wali to wszystko ;( może mężowi uda się go naprawić, trzymam kciuki i głowa do góry ;* mnie komentarze nie znikły, ale pewnie powrócą.. jakiś błąd musiał wystąpić
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki żeby aparat zaczął działać ... Też miałam podobny problem tylko u mnie wystarczyło zmienić baterie ... A zdjęcia na karcie pamięci czy w aparacie ?
OdpowiedzUsuńAle pech...niestety tak to jest że nasze cuda technika zawodzą w najmniej odpowiednich momentach. Może jeszcze uda sięgo wskrzesić. A co do komentarzy to blogger różne figle ludziom ostatnio płata, zwłaszcza jeśli chodzi o dodawanie osób nowych do obserowwania - o znikających komentarzach jeszcze nie słyszałam. Trzymam kciuki :)
OdpowiedzUsuńOj bloger figle płata. Głowa do góry będzie dobrze:) A aparat tak na bank już popsuty? Może powinnaś jednak rozejrzeć się za nowym .
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do zabawy :) szczegóły u mnie na blogu. Chyba, że już w niej brałaś udział.
OdpowiedzUsuńJeśli w aparacie masz kartę pamięci, to byłoby super. Na aparatach się też nie znam.
OdpowiedzUsuńniestety karty nie mam ;/
OdpowiedzUsuńupsss....współczuję. To jakaś plaga w tym roku....Ja też to przechodziłam i 500 za naprawę zapłaciłam :/
OdpowiedzUsuń