Pokaże Wam dzisiaj jakie dostałam prezenty. Pierwszą bransoletkę zakupił dla mnie mąż na Allegro. Był bardzo szczęśliwy, że nie musi się głowić nad prezentem gwiazdkowym, bo mu po prostu pokazałam co chce.
Drugą bransoletkę zamówiłam przed Sylwestrem u Janeczki.
Bransoletki różnią się nie tylko kolorami, pierwsza jest zrobione na żyłce, a druga na nitce. Zastanawiam się czy będzie to miało jakiś wpływ na ich trwałość?
Dziewczyny, które wygrały moje CANDY, oraz Madame, które złapała licznik. Proszę Was o trochę cierpliwości, chciałam dorobić jeszcze trochę biżuterii do Waszych paczek, ale zabrakło materiałów i czekam na ich dostawę.
obie są śliczne, a z doświadczenia wiem, że te na nitce rozlatują się po pewnym czasie użytkowania, ale ta na pewno jest zrobiona porządnie, a nie gdzieś hurtowo, kiepskiej jakości, więc będzie się trzymać ;) Pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuńJuż się nie mogę doczekać.Wiem ,że to mało skromnie ale takie cuda tworzysz,że pękam z ciekawości :)
OdpowiedzUsuńNo i piękne są obie :D
OdpowiedzUsuńTobie również wszystkiego dobrego w Nowym Roku. ;) Co do mojej przygody z decou... nic się nie zmieniło od naszej ostatniej rozmowy. Niestety brakuję mi na to czasu. Sesja się zaczęła i już nawet z biżutowaniem ciężko... Mam nadzieję, że na wiosnę coś zdziałam ;))
OdpowiedzUsuńobie cudne:)
OdpowiedzUsuń