Witajcie,
wiele razy włączałam się w akcje i zwracałam się do Was z prośbą o kartki dla chorych dzieci, tym razem sama postanowiłam zorganizować akcję karteczkową 16-letniej Marleny.
Marlena mieszka w miejscowości obok, chodziła do tej samej szkoły do której chodzi mój syn i właściwie to pomysł nie jest mój tylko nauczyciela WFu. Poprosił on dzieci by przygotowały coś od siebie, napisały do Niej list, zrobiły kartkę itd itp, żeby umilić czas spędzony w szpitalu, ponieważ:
Ta akcja to nie jedyna forma pomocy dla dziewczynki, gdyż dzieci w szkole i przedszkolu zbierają dla niej nakrętki. Rodzice mogą wspomóc finansowo przez Zrzutkę.A Marlena wraz z mamą stworzyła piękne maskotki, które jej dziadkowie sprzedawali na imprezie mikołajkowej:
Oto co wybrali sobie Adaś i Ninka:
Ostatnio jakoś te akcje charytatywne mnie załamują i niekiedy zastanawiam się nad sensem mojego zaangażowania, ale w sprawę kartek dla Beaty włączyłyście się tak chętnie, że jestem pewna, iż tym razem mnie nie zawiedziecie.
TUTAJ znajdziecie dziewczynę na FB.
Bardzo Was proszę o wysłanie kartek na mój adres do końca stycznia (jeśli adresu nie macie piszcie na mojego maila daria.krys@onet.pl), a na kopercie dopisek "dla Marleny", oraz o linkowanie tego posta na swoich bloga, by jak najwięcej osób mogło włączyć się w akcję, Kartki nie muszą być własnoręcznie zrobione, nie muszą być nawet idealnie wykonane, ważne byście napisały tam kilka miłych słów.
Linkowanie jest bardzo wazne, nie chciałabym pisać do Was na maila by nikt nie czuł sie zobowiązany.
Linkowanie jest bardzo wazne, nie chciałabym pisać do Was na maila by nikt nie czuł sie zobowiązany.
Daria, taka akcja zawsze ma sens, nawet jeśli tylko kilka osób odpowie. A Marlenie będzie miło, jeśli dostanie kilka kartek z ciepłymi słowami. Pozdrawiam 😀
OdpowiedzUsuńNa cuda nie licze, ale oby się te kilka osob znalazlo...
UsuńZawsze ma sens nie wolno się zrażać tylko działać. Przecież to dobra wola a takich ludzi z wielkim sercem jest dużo;)
OdpowiedzUsuńAleż Daria dokonałaś cudu ! Do mnie przyszło bardzo wiele kartek i co najważniejsze były takim promykiem radości dla męża i dla mnie w trudnym czasie :)
OdpowiedzUsuńPomyśle i coś od siebie wyślę:)
Ja też się dołączę.
OdpowiedzUsuńBuziaczki.
I ja!
OdpowiedzUsuńZ przyjemnoscia sie dolacze i wysle karteczke, niestety na wlasnej skorze sie przekonalam kiedy moj synek zachorowal jakie to wazne i kazda karteczka to bezcenny dar, Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitaj Kochana ,trafilam do Ciebie przez Tynke :) Z przyjemnoscia poprosze adres do Ciebie . Postaram sie wyslac na czasie pare slow ode mnie Agaaaa1981@interia.pl Pozdrawiam Cie Cieplutko Kobietko o Zlotym Serduszku :))
OdpowiedzUsuńChętnie zrobię karteczkę :)
OdpowiedzUsuńPoproszę o adresik agk.20a@interia.pl
A odpowiadając na Twoje pytanie zapraszam tu może coś znajdziesz https://pl.pinterest.com/agk20a/
Witaj, trafiłam tu przez Szalkę, chetnie przyłączę sie do akcji i wyślę karteczkę
OdpowiedzUsuńMoja karteczka juz w drodze :)
OdpowiedzUsuńKochana, ja oczywiście się przyłączam i dorzucam swoje!:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że do jutra skompletuję paczuszkę do ciebie to i dla Marleny karteczka będzie :) buziaki!
OdpowiedzUsuńTo takie miłe,że są ludzie którym się chce,że pochylają się nad innymi.
OdpowiedzUsuńSkoro taki długi czas to i ja coś wymyślę.
Serdeczności najmilsze zostawiam 😊 😚
Zrobiłam karteczkę - czeka na wysłanie :)
OdpowiedzUsuńJa też zrobię karteczkę :-)
OdpowiedzUsuńŁadnie to wygląda.
OdpowiedzUsuń