Obserwatorzy

czwartek, 20 listopada 2014

Pierwsze rękodzieła Ninki

Dzisiaj moja córeczka zaczyna drugi miesiąc swojego długiego życia, więc pokażę Wam jakie cudowne rzeczy dostała... Nie zrobiła choć tak może sugerować tytuł posta:) Ninka jest grzeczną i bystrą dziewczynką, daje w nocy pospać, a w dzień coś porobić:)

Od mojej siostry dostała ręcznie robione paputki:



Na bazarku dla Julki, dawno temu wylicytowałam metryczkę oferowaną przez Cohennę, jest śliczna i idealnie pasuje do metryczki , którą Monika przygotowała kiedyś dla Adasia.



Wczoraj przyszła czapeczka wylicytowana na bazarku dla chorego na raka Michałka, który prowadzi nasza blogowa koleżanka Marzena z bloga Trojandowo

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=764458980282231&set=gm.353444738150820&type=1

Marzena jakiś czas temu organizowała Candy, które wygrałam. Nagroda była full wypas, bo cudowne, spersonalizowane zaproszenia na chrzciny, dostałam też gratis w postaci opaski.




Zaproszenia są boskie, w sumie w ten dzień co je dostałam całe zostały rozdane, a że nie mogłam się zdecydować na kolor 5 było zielonych, 5 żółtych. Bardzooo dziękuję

Dostałam jeszcze 3 kartki z gratulacjami za które również jestem wdzięczna.





i pokazywana już wcześniej od Basi



9 komentarzy:

  1. Piękne prezenty dostałyście - Ty i Ninka.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Pozdrawiam serdecznie Was obie! :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Dario- przypomnę się z karteczkami- może jednak się skusisz:-), jak nikt się nie zgłosi, to ja chętnie :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Super rzeczy podostawała twoja córeczka :).

    OdpowiedzUsuń
  5. Paputki rewelacyjne...przypomniało mi się kiedy moja córka w takich chodziła:)Pozdrawiam Was kobietki:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ładne prace dzięki za udział w candy pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń