Policyjni nurkowie znajdują dwa szkielety pogrzebane
głęboko w mule na dnie rzeki opływającej Manhattan. Margo Green, kustosz
Muzeum Historii Naturalnej, zostaje poproszona o pomoc w śledztwie.
Wkrótce przekonuje się, że potrzebna jest nie tylko do rutynowej
ekspertyzy antropologicznej. Przyczyną wezwania Margo jest coś, o czym
ona sama usiłuje zapomnieć: jej zeszłoroczne doświadczenia, kiedy to
polowała na przerażającą bestię zagubioną w piwnicznych korytarzach
muzeum. A wszystko dlatego, że szkielety zdradzają nie tylko ślady
wynaturzonych czynów, ale i zniekształcenia, wskazujące jednoznacznie,
iż przebudził się drzemiący od dawna potwór.
Książka ma ponad 500 stron, jednak czyta się ją bardzo sprawnie. Akcja rozgrywa się w dość zaskakujący sposób.
polecam
Wydaje się że jest dość ciekawa, poszukam jej na półkach
OdpowiedzUsuńPozdrawiam