Obserwatorzy

piątek, 19 grudnia 2014

Moja Robótka 2014

Już drugi raz biorę udział w Akcji " Robótka " i zachęcam Was również do tego. Warto szczególnie przed świętami dać coś z siebie dla innych. Mieszkańcom domu w Niegowie nie zależy na wielkich prezentach, marzą tak naprawdę o drobnostkach, które my mamy nacodzień. W szczególny sposób podchodzą do otrzymanych kartek... podobno trzymają je pod poduszkami.
W tym roku nie udało mi się posłać tak pokaźnej paczki jak w ubiegłym. Nie mniej jednak wysłałam ok.25 kartek kupnych i 20 kartek zrobionych. Kartki nie są jakiś najwyższych lotów, ale (myślę, że to ważne) każda jest ręcznie wypisana. W produkcji pomógł mi Adaś...Szkoda, że te dni tak szybko mną, bo na pewno udało by się nam zrobić więcej...


Te zrobiłam już w zeszłym roku, ze starych torebek i  papieru do pakowania, fajnie było je jakoś dodatkowo udekorować, ale czasu brakowało.






Dla jednej z mieszkanek Ani - przygotowałam skromny upominek - 3 gumki do włosów, opaska i bransoletka.






czwartek, 18 grudnia 2014

Moja choineczka i moje bombki

Od kilku lat moja choinka wygląda tak samo, co prawda staram się przed każdym Bożym Narodzeniem dokupić coś, ale ogólnie za wiele się nie zmienia. Choinka wygląda tak: 


W tym roku przyozdobiłam ją 4 bombkami wykonanymi z koralików crackle. Jak Wam się podobają?








Jak widzicie oprócz zwykłych bombek mam jeszcze orzeszki i szyszki, podoba mi się taka różnorodność materiałów dekoracyjnych, ale utrzymanych w jeden tonacji kolorystycznej. Po niedzieli dołożę jeszcze ozdoby z drewna i masy solnej, które otrzymam.

Teraz gdy przyglądam się choince, widzę, że jednak muszę dokupić trochę ozdób i pouwieszać je z tyłu, bo niestety gałęzie są rzadko rozstawione.

Dwie takie bombki koralikowe przygotowałam dla Eli. Co prawda to miały być dwie kule, ale w różnych rozmiarach, jednak niestety zakupiłam dokładnie 30 koralików potrzebnych do wykonania kuli, ale 2 sztuki przyszły zbite... dlatego powstało coś na kształt śnieżynki.



Szkoda tylko, że na zdjęciach te koraliki nie prezentują się tak ładnie jak na żywo...

poniedziałek, 15 grudnia 2014

Bransoletki dla chorych dzieci

Bransoletka wykonana splotem makrama ze sznurka woskowanego i koralików posrebrzanych, ozdobiona metalowym guzikiem. Bransoletka jest owijana 3 razy wokół nadgarstka. Jeśli komuś się podoba to zapraszam do licytowania przy okazji pomoże choremu na nowotwór Michałkowi. 



 Na bazarek dla Michałka wykonałam jeszcze jedną bransoletkę. Ze sznurka woskowanego i satynowego oraz różowej kostki lawy wulkanicznej. Zapraszam 


sobota, 13 grudnia 2014

Zamówienie na gumeczki

Na końcu listopada dostałam od sąsiadki zamówienie na gumeczki do włosów granatowe i w panterkę. Zobaczcie jak sobie z tym zamówieniem poradziłam... i napiszcie mi ile wg Was są te gumki warte...







Wkrótce pokażę kolejne :)

poniedziałek, 8 grudnia 2014

Cudowny prezent...

Paczka od Eli bardzo mnie zaskoczyła. Po pierwsze dlatego, że niczego się nie spodziewałam, a po drugie z powodu rzeczy jaką dostałam. Zajmuje się trochę innym rodzajem rękodzieła niż Ela, ale zdaje sobie sprawę ile pracy i czasu musiała włożyć w przygotowanie prezentu. Same zobaczcie:


 

  Kolor jest identyczny jak na zdjęciu poniżej:

 

 

Ela nie zapomniała też od Adasiu- dostał kolorowankę i coś słodkiego. Po raz kolejny ślicznie :) Mam nadzieję, że drobnostka, którą ja posłałam do Eli przypadnie Jej do gustu.

wtorek, 25 listopada 2014

Jest Robótka do zrobienia

tak jak i w zeszłym roku zachęcam Was do wzięcia udziału w akcji:

Słuchajcie.
Jest Robótka.

Tak Wam mówimy od PIĘCIU lat, a Wy od PIĘCIU lat, rok w rok (dowody TU) ślecie kartki z Bożonarodzeniowymi życzeniami do mieszkańców Domu Pomocy Społecznej dla Dzieci w Niegowie.




I od pięciu lat dzięki Wam dobro się kręci. Rozpędza się jak kulka we flipperach, odbija się, wpada tu i tam, robi bdzynk bdzynk i rozbija bank radości oraz wdzięczności. To chyba najlepszy nałóg w jaki można wpaść.  Uzależnienie od Robótkowego dobroczynienia.
Przychodzimy więc po raz piąty, kaczka i Bebe, na pewno nie ostatni, i znów prosimy: "Piszcie dalej, bo jest potrzeba! Jest głód przyjaźni!  Głód drugiego człowieka! Tam naprawdę czekają na Wasze pisanie."


O co chodzi?
W Domu Pomocy Społecznej dla Dzieci w Niegowie mieszka gromadka niepełnosprawnych intelektualnie, często też fizycznie, Dzieciaków Starszaków. Małych, dużych, chudych, grubszych, gadatliwych, małomównych, rozumnych i  trochę mniej rozumnych.
  
Wszystkich ich łączy oczekiwanie, że ich ktoś zauważy. Wyłuska z gromady. Dowartościuje przesyłką do konkretnego adresata. Przed świętami Bożego Narodzenia, tak bardzo z definicji rodzinnymi, to  czekanie na znak od drugiego człowieka jest w Niegowie tak intensywne, że można je kroić nożem. 
...Kto w tym roku pojedzie do domu? Kto znów zostanie? Do kogo przyjdzie list? Czy zadzwonią?...
Nie ma co się łudzić, do Niegowa nie zajrzy żadna wróżka Adoptuszka. Większość Starszaków nie ma już bliskich albo nigdy ich nie miała. Ale wy możecie to na chwilę zmienić. Możecie chwycić kartkę, długopis i napisać kilka ciepłych słów do Wybrańca. Tak, aby nos i łapki przyklejone w Wigilię do okiennej szyby, na chwilę się odkleiły i przytuliły do waszych słów.
Dzieciaki Starszaki nie umieją czytać. Wasze słowa odczytają im Opiekunowie. Nie lubicie pisać? Rysujcie, malujcie, wyprodukujcie kolaż, drzeworyt, gobelin... Wytnijcie kartkę w świątecznym pierniku, wydziergajcie na szydełku. Nagrajcie życzenia na płycie CD. Żadnych nie stawiamy granic waszej fantazji.  Wciągnijcie w ten nałóg waszych bliskich i dalszych. Ślijcie te kartki z Polski, ze świata, skądkolwiek możecie. Każda jedna kartka to konkretny uśmiech konkretnego Dzieciaka Starszaka.

Trochę miłości instant w kopercie i pocztowy znaczek.  Nakład niewielki a wdzięczność odbiorców tak ogromna, że wciska w siedzenie.

Najważniejsze jest to pisanie. Jeśli chcecie swojego Ulubieńca również obdarować jakimś drobiazgiem  – obdarowujcie.  Pełna charakterystyka Bohaterek i Bohaterów, Charakterów i Charakterków: TU i TU.

Ważne!  Nie aspirujemy tu do bycia "Szlachetną Paczką". Nie trzeba Starszakom mąki, ryżu, ani ciepłych koców (to załatwiają Opiekunowie). Ciepłych słów im potrzeba, Waszego zainteresowania.

Cóż oferujemy Wam w zamian?
- Ich radość i wdzięczność. Zdjęcia pojawią się, jak co roku, na stronie Domu. Pech, że zdjęcia są statyczne, a radość Starszaków to żywioł i kaskaderskie akcje!
- Starszaki, na bank, będą o Was pamiętać w swoich wieczornych pacierzach, wspominać, trzymać Wasze kartki pod poduszkami.
- A do tego mamy coraz więcej dowodów na to, że to dobro, którego stajecie się częścią naprawdę WRACA. Czasem pospiesznym, czasem osobowym, czasem idzie długo na piechotę, ale wraca. Jak, nie przymierzając, Lassie.

To, co?
Słuchajcie.
Jest Robótka...

[kaczka przecina wstęgę. Bebe strzela z pistoletu startowego. Robótkowicze chwytają za pióra i długopisy. Listonosze w Niegowie mają senne koszmary i łykają Prozac jak landrynki.]

I oby i tym razem dało radę, bo oni tam czekają.
Jak nikt na świecie.

--- Szczególiki --- 
OFICJALNY ADRES:

Dom Pomocy Społecznej dla Dzieci w Niegowie
Rodzinka...
dla...
Wierzbowa 4
07-230 ZABRODZIE

 
aa


Przekopiujcie informacje na swoje blogi by jak najwięcej osób się o akcji dowiedziało. 
Wszystkich chętnych odsyłam do tego bloga : http://jestrobotka.blogspot.de/

W zakładkach macie charakterystyki mieszkańców, można wybrać komu chce się zrobić prezent, w komentarzu proszę to napisać, bo organizatorki prowadzą notatki dzięki temu wiemy, kto może dostać najmniej prezentów.

czwartek, 20 listopada 2014

Pierwsze rękodzieła Ninki

Dzisiaj moja córeczka zaczyna drugi miesiąc swojego długiego życia, więc pokażę Wam jakie cudowne rzeczy dostała... Nie zrobiła choć tak może sugerować tytuł posta:) Ninka jest grzeczną i bystrą dziewczynką, daje w nocy pospać, a w dzień coś porobić:)

Od mojej siostry dostała ręcznie robione paputki:



Na bazarku dla Julki, dawno temu wylicytowałam metryczkę oferowaną przez Cohennę, jest śliczna i idealnie pasuje do metryczki , którą Monika przygotowała kiedyś dla Adasia.



Wczoraj przyszła czapeczka wylicytowana na bazarku dla chorego na raka Michałka, który prowadzi nasza blogowa koleżanka Marzena z bloga Trojandowo

https://www.facebook.com/photo.php?fbid=764458980282231&set=gm.353444738150820&type=1

Marzena jakiś czas temu organizowała Candy, które wygrałam. Nagroda była full wypas, bo cudowne, spersonalizowane zaproszenia na chrzciny, dostałam też gratis w postaci opaski.




Zaproszenia są boskie, w sumie w ten dzień co je dostałam całe zostały rozdane, a że nie mogłam się zdecydować na kolor 5 było zielonych, 5 żółtych. Bardzooo dziękuję

Dostałam jeszcze 3 kartki z gratulacjami za które również jestem wdzięczna.





i pokazywana już wcześniej od Basi



wtorek, 18 listopada 2014

Szybka wymianka z Artimeno

Jakiś czas temu na blogu sklepu Artimeno zapisałam sie na wymiankę Kartka Świąteczna z niespodzianką, wysyłałyśmy do siebie przedmioty wg stworzonego łańcuszka. Do mnie piękną kartkę bransoletką przygotowała CreaDiva.

Ja wysyłałam paczkę do Agaty:



Ślicznie dziękuję organizatorkom i Krysi za zabawę.
Przy okazji jeszcze dodam, że już jutro na bazarku dla Julki będą wystawione 3 kartki świąteczne podarowane przez CreaDivę, kto jest ciekaw zapraszam. 
Kilka osób zdeklarowało również chęć przygotowania czegoś świątecznego na licytację, jeśli to nadal aktualne to proszę się spieszyć, bo święta tuż tuż:)