Akcja powieści rozgrywa się w latach
czterdziestych naszego stulecia w stanie Georgia w małym miasteczku
Whitney. Trafia tam młody i bardzo przystojny włóczęga, który właśnie
odsiedział wyrok za zamordowanie prostytutki. Jego sytuacja jest nie do
pozazdroszczenia - nie ma domu, pieniędzy, nie może znaleźć pracy.
Pewnego dnia czyta w gazecie niezwykłe ogłoszenie - znajdująca się w
rozpaczliwej sytuacji wdowa Eleonora Dinsmore poszukuje męża. Czy tych
dwoje doświadczonych przez życie ludzi odnajdzie sens i radość życia?
Cokolwiek by napisać o tej powieści i tak nie odda to jej uroku, wyjątkowości i magii. Powój czytałam wielokrotnie i na pewno wrócę do niej jeszcze nie raz.
Główni bohaterowie to ludzie po przejściach, zszargani przez los, bez nadziei i teoretycznych szans na szczęście. On były więzień, skazany za morderstwo, ona młoda wdowa z dwójka dzieci, w kolejnej ciąży, z wielkim podupadajacym gospodarstwem.
Autorka świetnie nakreśliła postacie, z kart biją emocje, a miłość która powoli rodzi się między Eleonora i Willem jest piękna i dojrzałą. W okładce można się zakochać.
Gorąco polecam Wam ta książkę.